Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porozumienie Ciechocinka i Aleksandrowa Kujawskiego. Takie korzyści przyniesie mieszkańcom współpraca [zdjęcia, wideo]

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Wideo
od 16 lat
Arkadiusz Gralak burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego i Jarosław Jucewicz burmistrz Ciechocinka podpisali porozumienie dotyczące komunikacji autobusowej, komunikacji PKP oraz gospodarki odpadami. Co współpraca przyniesie mieszkańcom?

Oba miasta w trzech kwestiach mają mówić jednym głosem. Chcą rozwiązać nie tylko problem z brakiem połączeń kolejowych do Ciechocinka, ale także wspólnie pozyskiwać fundusze.

Zapytaliśmy burmistrzów Aleksandrowa Kujawskiego i Ciechocinka, co porozumienie da mieszkańcom.

- Już dawno nasze miasta powinny zewrzeć siły i wspólnie rozwiązywać problemy, które wykraczają poza ich granice - zaznaczył Arkadiusz Gralak, burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego.

- Porozumienie jest historycznym krokiem do szerszej współpracy pomiędzy dwoma największymi miastami w powiecie Aleksandrowskim. To porozumienie nie jest przeciwko innym gminom. Zależy nam na rozwoju naszych miast, na odpowiedniej komunikacji dwóch największych ośrodków pracy w powiecie. Sam przecież do niedawna pracowałem w Aleksandrowie i wiem, z jakim problem borykają się mieszkańcy Ciechocinka, aby dojechać tam do pracy i na odwrót. Mamy też nową perspektywę unijną, w której możemy skorzystać z różnych źródeł finansowania, czas pokaże jakie możliwości stoją przed nami, natomiast to porozumienie jest drogą do rozwoju regionu i nie tylko Aleksandrowa i Ciechocinka, ale tak, że miejscowości ościennych - dodał Jarosław Jucewicz, burmistrz Ciechocinka.

Wykluczone kolejowo uzdrowisko to duży problem. Zmniejszono także ilość kur. Na brak połączeń kolejowych narzekają nie tylko mieszkańcy, ale także kuracjusze.

- Zdajemy sobie sprawę, że organizacją transportu publicznego powinien zająć się powiat, że transport na terenie przynajmniej dwóch powiatów to już kompetencja Urzędu Marszałkowskiego; jednak mamy zbieżne potrzeby i oczekiwania społeczne w tym zakresie. Przykład zwiększonej liczby par połączeń przez PKS, wypracowany nie tak dawno temu, pokazuje, że na trasie Aleksandrów Kujawski - Ciechocinek połączeń autobusowych i kolejowych powinno być więcej ze względu na mieszkańców dojeżdżających do szkół, zakładów pracy (szczególnie mieszkańców zatrudnionych w systemie zmianowym). To jest istotny problem, który chcemy wspólnie wyartykułować. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z braków w tym zakresie na innych trasach np. Aleksandrów Kujawski - Piotrków Kujawski, czy problemów w innych gminach, ale tym kompleksowo powinien zająć się powiat i wesprzeć zainteresowane samorządy. Chociażby w Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych potrzebne jest silne zaangażowanie Związku Gmin Ziemi Kujawskiej czy powiatu aleksandrowskiego - uważa włodarz Arkadiusz Gralak.

Podobne zdanie ma również burmistrz Ciechocinka: - Komunikacja w ostatnich latach mocno została ograniczona, a jak pokazują tendencję, nadal jest potrzebna, ponieważ koszt dojazdu do szkół i pracy własnymi samochodami rośnie, a ten transport zbiorowy nadal jest konkurencyjny. Widząc potrzebę wspólnego reprezentowania naszych celów, uznaliśmy wspólnie, że warto to sformalizować i zawrzeć naszą wolę na piśmie. Ma to dodatkowe plusy, ponieważ rozmawiając np.: z PKP jesteśmy w stanie potwierdzić naszą wolę, co do wspólnych założeń, o których mówi się nie od dziś. Pojawiła się szansa na faktyczne wznowienie takich połączeń, dlatego działamy. Jednym zdaniem, jest to unikalna inicjatywa dla zrównoważonego rozwoju regionu.

Burmistrzowie zaznaczają, że prócz transportu kluczowym problemem jest gospodarka odpadami i wysokie ceny za wywóz odpadów.

Trwa głosowanie...

Wierzysz, że współpraca Aleksandrowa Kujawskiego z Ciechocinkiem przyniesie wymierne korzyści?

- Nie ukrywam, że głównym powodem zawiązania naszej współpracy, jest sytuacja, która obecnie ma miejsce w Ekoskładzie, mamy tam jedną wielką niewiadomą. Idąc troszkę do przodu, po części ją przewidzieliśmy, dlatego już wcześniej rozpoczęliśmy o tym nasze rozmowy, pojawił się pomysł i sugestia, że musimy działać wspólnie, mamy podobne cele i nasze miasta są właścicielami spółek miejskich, które to spółki odbierają odpady od naszych mieszkańców. Patrząc na realia, nie możemy czekać na cud, musimy być gotowi na najgorsze. Ekoskład płaci ogromne kary, my wiemy to już dziś, trwają różne postępowania w tym prokuratorskie. Może strach ma duże oczy, ale czas osądzi -dodaje Jucewicz.

- Chcemy również współpracować w zakresie aplikacji o środki zewnętrzne w innych obszarach, w tym gospodarce odpadami, wspólnego aplikowania o nie w ramach partnerstwa, a co najważniejsze utrzymać poziom cen, który relatywnie będzie akceptowalny przez mieszkańców naszych miast. Dodatkową kwestią porozumienia będzie osiągnięcie zwiększonego poziomu segregacji odpadów w szczególności na obszarach osiedli mieszkaniowych. Pracować będziemy w ramach wspólnego zespołu roboczego składających się z osób zajmujących się tematyką komunikacji, gospodarki odpadami w naszych urzędach - tłumaczy dalej Arkadiusz Gralak.
Niedługo ma spotkać się zespół, który już zacznie pracować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Nasze Miasto