Echa po wielkiej imprezie w Nieszawie nie milkną. Festiwal Muzyki Polskiej "Muzyka Wisły" przyciągnął do małego miasteczka tłumy melomanów.
- To zasługa tych wielkich nazwisk - mówi Aleksander Kamedulski, dyrektor artystyczny Festiwalu. - To one przyciągnęły tylu słuchaczy.
Na scenie, którą był nieszawski prom, wystąpili: Krzesimir Dębski, Mietek Szcześniak, Katarzyna Krawiec, Wiktoria Wizner, Aleksander Kamedulski, Noesis String Quartet, Tadeusz Melon, Jarosław Domagała, Michał Zuń i Mikołaj Konopka.
Tematem przewodnim festiwalu była polska muzyka filmowa.
- Te piosenki znam, oglądałam te filmy. Wspaniale było wysłuchać takich utworów w wykonaniu wielkich muzyków - tłumaczy pani Wanda. - Wyjechałam z Nieszawy jak zaczarowana.
W sobotę, 8 czerwca, w regionie z racji święta województwa odbywały się inne wielkie koncerty, jednak rzesza melomanów wybrała niewielką Nieszawę.
- Byłam na pierwszym Festiwalu i nie żałowałam, teraz też musiałam być. Rozpoczęcie imprezy melodią z filmu "Wiosna, panie sierżancie" powinno być już symbolem festiwalu - mówi pani Alina z Włocławka.- Świetny pomysł.
- Takiego festiwalu nie ma Włocławek, Toruń, czy nawet Ciechocinek, choć z nich słynie. Czy Gala Tenorów, czy Festiwal Operetki w moim uzdrowisku nie ściągnął tyle osób, co "Muzyka Wisły" w Nieszawie - tłumaczy pan Grzegorz.
Mieszkańcy też są zachwyceni.
- Wreszcie coś się u nas dzieje. Brakowało jednak promocji miasta. Mogli się wystawić lokalni przedsiębiorcy i przy okazji zarobić, ale na czym. Nie ma kawiarni, restauracji, niczego. Dobrze, że jest ten festiwal - mówi pan Zbigniew z Nieszawy.
- Sam wielki kompozytor, Krzesimir Dębski, że Nieszawa ma potencjał i można to wykorzystać. Liczę na to, że pan Krzesimir Dębski zacznie tu inwestować - uśmiecha się pani Janina. - Większej reklamy niż pojawienie się tych osób u nas, to chyba nie ma.
Co o festiwalu mówił Aleksander Kamedulski, pomysłodawca i dyrektor Festiwalu oraz widzowie można zobaczyć w materiale wideo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?