95-latka sprzedaje na targu w Radziejowie. Chcą wykupić od niej cały towar

Na portalu społecznościowym pojawiła się informacja, że na targu w Radziejowie sprzedaje starsza pani. Kobieta oferowała kwiaty, majeranek, orzechy i to co ma w ogórku. Spoterka poprosiła internautów, by kupili od staruszki towar i nie pozwolili jej stać na mrozie.

Grupa „Pomogę bo mogę” wzięła sprawy w swoje ręce. Od razu postanowili działać. Założyli zrzutkę na portalu zrzutka.pl, gdzie zbierali pieniądze na wykupienie towaru od kobiety. Chcieli kupić oferowane przez seniorkę rzeczy i oddać jej z powrotem.

- Taki na początku był nasz plan – powiedział Jarosław Kaczorowski, administrator grupy i nauczyciel ZSM w Radziejowie. - Nie sądziłem, że zbierzemy taką kwotę.

Planowali uzbierać 500 zł, ale już mają 2970 zł.

- Dlatego postanowiliśmy nie tylko wykupić towar od kobiety, ale także kupić dla niej i innych starszych, potrzebujących osób paczki z żywnością na święta – dodaje pan Jarosław. - Przy okazji poszukiwań starszej pani, trafiliśmy na jej kochającą rodzinę.

Starsza pani, która jest głuchoniema, ma wsparcie w najbliższych, ale nie potrafią zniechęcić jej do sprzedaży na targu. W każdą środę mieszkanka gminy Osięciny wsiada na rower, dojeżdża na przystanek autobusowy, skąd wyrusza na targ do Radziejowa i Włocławka.

Psycholog tłumaczy, że to normalne zachowanie u starszych osób, które pamiętają jeszcze tragiczne czasy choćby braku towaru w sklepach.

- Nauczone są pracy i wysiłku. Wiedzą, że muszą sobie poradzić, ale nie chcą być obciążeniem dla rodziny – tłumaczy specjalista.

Zbiórka dla seniorki, a także innych potrzebujących jeszcze trwa. - Jako że zebrała się już spora kwota, postanowiliśmy też, że można przy okazji pomóc innym osobom starszym potrzebującym pomocy. Jeżeli macie gdzieś wśród was takie osoby piszcie do mnie – zaznacza Jarosław Kaczorowski. - Dodam jeszcze, że rodzina babuni bardzo wam dziękuje za pomoc i podziwia was za to, co robicie.