Zszokowany lekarz po obejrzeniu fotografii powiedział, że to płód. Szybko wraz z kobietą udali się na miejsce. Pod drzewem, obok kiosku leżał martwy 16-tygodniowy płód. Policja, która została natychmiast wezwana na miejsce zabezpieczyła makabryczne znalezisko.
Sekcja zwłok potwierdzi, czy rzeczywiście płód miał 16 tygodni. W niedzielę, w tej sprawie została zatrzymana 30 -letnia kobieta. Mieszkanka Ciechocinka jest podejrzana, o spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia nienarodzonego dziecka. Już usłyszała zarzuty, została jednak zwolniona do domu.
Policja wpadła na jej trop dzięki lekarzom.
Komunikat policji:
PRZYPADKOWY PRZECHODZIEŃ ZNALAZŁ POD DRZEWEM MARTWY PŁÓD
Wniedzielę (06.11) funkcjonariusze aleksandrowskiej komendy przedstawili zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa utraty życia dziecka - 30 letniej mieszkance Ciechocinka.
W sobotę (05.11) rano przed szpitalem w Aleksandrowie Kujawskim przy ulicy Słowackiego przypadkowa osoba znalazła martwy płód. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż płód miał około 16 tygodni. Funkcjonariusze szybko ustalili, że matką jest 30-letnia mieszkanka Ciechocinka. Kobieta od piątku przebywała w szpitalu w stanie nietrzeźwości. Miała 1,8 promila alkoholu w organizmie. Wypisała się na własne życzenie. Po wyjściu ze szpitala poroniła, a płód pozostawiła pod drzewem. 30–latka została doprowadzona do jednostki i przesłuchana w dniu wczorajszym. Policjanci przedstawili kobiecie zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa utraty życia dziecka. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?