Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy nie są zadowoleni z napraw szkód po suszy

Jadwiga Aleksandrowicz
GP
Rolnicy, którzy telefonują do nas w sprawie szacowania szkód poczynionych przez susze, są zawiedzeni sposobem przyznawanej pomocy.

- Mimo szumnych zapowiedzi ministra rolnictwa, robiono wszystko, by rolnicy nie dostali odszkodowań. U nas dziwnym trafem na odszkodowania załapali się tylko członkowie komisji, szacującej straty - dowodzili gospodarze, którzy telefonowali do redakcji.

Do 30 września Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmowała wnioski o odszkodowania. Trafiały tam z urzędów gmin po lustracjach pól, dokonanych według odgórnych kryteriów.

- Rozumiem rolników. Mają prawo się denerwować. Bałagan wprowadzono odgórnie, na podstawie niezrozumiałych wyliczeń Instytutu Uprawy i Gleboznawstwa w Puławach. To tam wskazywano, gdzie była susza, a gdzie nie - mówi wójt Artur Nenczak. - Poza tym wnioski do agencji trzeba było przekazać do końca września, a tuż przedtem okazało się, że o odszkodowania mogą starać się także rolnicy uprawiający buraki. Nasi producenci buraków szybko złożyli wnioski, a my jesteśmy wdzięczni pani kierownik z oddziału agencji, że na nie poczekała - dodaje.

Wójt podaje, że w gminie odszkodowania może dostać 180 gospodarzy.

- Ale będą jeszcze weryfikacje - nie ukrywa.

Oznacza to, że wbrew opiniom niektórych naszych rozmówców szansę na odszkodowania mają nie tylko członkowie komisji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Nasze Miasto