Co roku w połowie maja w parku Zdrojowym słychać warkot silników motocyklów, głośną muzykę i gwar rozmów. Wszystko to za sprawą imprezy „Motoserce”, organizowanej dzięki inicjatywie Klubu Motocyklowego Boruta MC Poland i wsparciu władz Ciechocinka.
Akcja ma na celu przede wszystkim zbiórkę krwi dla potrzebujących, jednak jest to też świetny pretekst do spotkań motocyklistów z całej Polski, z których wielu to etatowi krwiodawcy.
- Niestety w tym roku ze względu na panującą pandemię koronawirusa zaplanowana na połowę maja impreza nie mogła odbyć się w takiej oprawie, jak do tej pory - przyznaje Leszek Dzierżewicz, burmistrz Ciechocinka. - Klub Motocyklowy nie poddał się jednak i w sobotę 16 maja zorganizował samą zbiórkę krwi z zachowaniem wszelkich niezbędnych środków ostrożności.
Mimo trudnych warunków motocykliści jak zwykle nie zawiedli. Tym razem ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaparkował nieopodal kina „Zdrój”. Lista rejestracyjna szybko się zapełniła i tym samym w dniu zbiórki na specjalnie wyznaczone godziny zgłosiło się 48 potencjalnych dawców krwi, z czego aż 43 z nich oddało ten drogocenny dar życia.
Tegoroczne Motoserce zakończyło się wynikiem 19,35 litra krwi, a motocykliści znów udowodnili, że warto pomagać.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?