Pomysł, który rzucił ks. Artur Kosierb, wikariusz w parafii pw. św. Hieronima w Raciążku, trafił na podatny grunt. Znaleźli się społecznicy, którzy postanowili pomóc księdzu w tworzeniu domowego hospicjum. Poparł inicjatywę ks. Marian Kuszyński, proboszcz raciążeckiej parafii i przeznaczył na cele nowej instytucji wolne pomieszczenia. Jest akceptacja ks. bpa Wiesława Meringa, ordynariusza diecezji włocławskiej. No i już załatwiono formalności. Hospicjum prowadzi zarejestrowane w sądzie stowarzyszenie. A co najważniejsze - jest grupa wolontariuszy chętnych do pomocy osobom nieuleczalnie chorym, potrzebującym szczególnej opieki.
- Mamy trzy pielęgniarki, dwóch psychologów, licencj-wanego masażystę. Z godziła się nas wesprzeć pani doktor Ewa Winczyk. Wszyscy będą wykonywać swoje obowiązki charytatywnie. Usługi, jakie będą świadczyć, są bezpłatne - tłumaczy ks. Artur Kosierb. Nie chodzi tylko o odwiedziny w domach, instruowanie rodzin, jak postępować z chorymi czy wypożyczanym sprzętem, który będzie niezbędny, ale też o badania i zabiegi, które mogą być wykonane w domu - tłumaczy inicjator hospicjum.
Placówka ma ambicje objąć opieką paliatywną chorych na terenie całego powiatu. W sobotę było uroczyste przekazanie samochodu. To dar dla hospicjum od miejscowych druhów OSP. Zbierano też datki po koncercie noworocznym, bo zupełnie bez pieniędzy funkcjonować się nie da. W puszkach znalazło się 3 tys. 770 złotych. Będą zapewne kolejne zbiórki, m.in. na dorocznym balu starosty. Ma być pomoc Fundacji Energa.
Z hospicjum można kontaktować się telefonicznie pod nr 691 842 922.
Szczyt motoryzacyjnej oszczędności? Koszt przejechania stu kilometrów tym autem to zaledwie... 8 złotych/TVN TURBO
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?