To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie stanęło 50 pojazdów, wartość jednego nie mogła wynieść więcej niż 1000 złotych. Na metę niestety, nie wszyscy dojechali. Już na pierwszych wyścigach odpadały zderzaki i koła, ku wielkiej uciesze licznie zgromadzonej widowni.
Przyjechali fani wyścigów z całego województwa. - Samochody wyścigowe, no cóż, dobrze, że jeżdżą - mówi pan Arkadiusz z Bydgoszczy. - To duża adrenalina i świetna okazja do dobrej zabawy.
Zasady były proste, w określonym czasie trzeba było zrobić jak najwięcej okrążeń całego toru. Z grup wybierano najlepszych, którzy walczyli w półfinale i finale.
-Usłyszeliśmy samochody, mieszkam w pobliżu. Na ulicach zobaczyliśmy pełno zaparkowanych aut. To nas przyciągnęło do lasu za ulicą Przemysłową - dodała pani Paulina.
- Mój znajomy dodał relację na żywo na facebooku. Zobaczył mój mąż i od razu przyjechaliśmy. Nie żałujemy - dodał pani Alina z Ciechocinka, która na zlot zabrała całą rodzinę. Prócz dwójki dzieci, które bawiły się na dmuchanej trampolinie, przyjechał szwagier, teść i brat.
Zawodnicy nie kryli, że przyjechali po zwycięstwo i ciekawe nagrody. - Mam nadzieję, że nam się uda i nie odpadniemy po pierwszym okrążeniu - mówił pan z Radziejowa.
Organizatorem i pomysłodawcą jest Jacek Zieliński. - Oglądaliśmy w telewizji podobny program z wyścigami takich pojazdów, a że w Aleksandrowie dzieje się mało, chcieliśmy zorganizować coś innego, coś, co przyciągnie mieszkańców. To już druga edycja Wyścigów i jest nas dużo - mówi pan Jacek.
Niedługo opublikujemy wyniki i video z wyścigów.
INFO Z POLSKI 27.04.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?