W 4. min. groźny strzał Szymona Brzezińskiego obronił Filip Skory, bramkarz gospodarzy. Po kwadransie gry był już bezradny po strzale Michała Witkowskiego.
- Do przerwy powinniśmy wygrywać minimum 2:0, ale nie wykorzystaliśmy dogodnych okazji - powiedział Cezary Smieszny, prezes Orląt. - W drugiej połowie rywal wykorzystał niepotrzebny bałagan w grze, głupie straty i w krótkim odstępie czasu zdobył dwa gole.
FOTORELACJA Z MECZU UNIA - ORLĘTA - TUTAJ
Szczególnie kontrowersyjna była bramka na 2:1 zdobyta z rzutu karnego. Arbiter uznał, że szarżujący Łukasz Nowak został sfaulowany przez Sebastiana Smiesznego i Brzezińskiego, między których wpadł w pole karne. W 71 min. Łukasz Ruciński za faul na Łukaszu Ruteckim został ukarany czerwoną kartką i Unia grała w osłabieniu. Orlęta zaatakowały, ale nadziały się na kontry i rywali. Gospodarze zdobyli dwie bramki grając w osłabieniu i zachowali pierwsze miejsce w tabeli.
Inne wyniki, zapis relacji na żywo, tabela
UNIA/DROBEX - ORLĘTA 4:2 (0:1)
Bramki: Sebastian Pacek 2 (57, 82), Kamil Nytko (64, karny), Dawid Janicki (76) - Michał Witkowski (15), Łukasz Witucki (83).
ORLĘTA: Kościelecki - Mańka, Smieszny, Żbikowski, Kupiec - Mariusz Żywica (52. Krakowski ż), Brzeziński ż (78. Sąsała), Sokół ż (52. Czułkowski), Młodzieniak - Witucki, Witkowski (63. Rutecki).
Orlęta przegrały pierwszy mecz w sezonie. Zajmują 10 miejsce z dorobkiem 4 punktów.
W najbliższą niedzielę Orlęta zagrają u siebie z wiceliderem Chemikiem Bydgoszcz (początek meczu o godxzinie 11)
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?