Trujące warzywa w twojej kuchni. Nawet nie wiesz, że codziennie po nie sięgasz. Wśród nich szparagi, pietruszka i... ziemniaki!

Sięgając po warzywa warto wiedzieć, które i kiedy mogą nam zaszkodzić. Okazuje się, że z pozoru zdrowe i pożywne ziemniaki czy lubiane przez nas pomidory, mogą okazać trujące. Na szczęście tylko w bardzo szczególnych sytuacjach.

Wisteria, która często rośnie w naszych ogrodach czy miejskich parkach, to tegoroczna zwyciężczyni konkursu na Najbardziej Trującą Roślinę Roku, organizowanego przez ogród botaniczny w Hamburgu – Botanische Sondergarten Wandsbek. Czym zasłużyła na laur zwycięstwa? Jej apetyczne, ale niejadalne zielone strąki mogą zachęcać dzieci i zwierzęta do spróbowania toksycznych nasion. Szkodliwie substancje znajdują się także w jej w liściach, kwiatach oraz korze i korzeniach. Ich spożycie prowadzi do zatrucia, które może objawiać się poprzez rozstrój żołądka, rozszerzone źrenice, bezsenność, zaburzenia krążenia, a w skrajnych przypadkach zapaść.

Jednak także rośliny, które powszechnie spotykamy w swoim otoczeniu i uznajemy za bezpieczne dla zdrowia, mogą w niektórych sytuacjach okazać się niebezpieczne. Dzika róża słynie przede wszystkim z bogactwa witaminy C, która kryje się w jej owocach. Zawierają one od 300 do 1700 mg kwasu askorbinowego w 100 gramach. Kiedy stosowana była jako lek na… wściekliznę, stąd jej angielska nazwa „dog-rose”.

Choć jest niezwykle zdrowa, to przyjmowana systematycznie i w dużych ilościach może prowadzić do powstawania zakrzepów krwi. Zawarta w niej rugosyna może być niebezpieczna dla osób po udarach lub zawałach serca, a także dla chorych z zakrzepicą żył lub tych, którzy przeżyli zator płucny. Z kolei włoski znajdujące się na owocach mogą powodować podrażnienie jamy ustnej i przewodu pokarmowego w przypadku połknięcia.

Podobnie wygląda to w przypadku czarnego bzu. Kwiaty i owoce tego wyjątkowo krzewu mają szerokie zastosowanie w fitoterapii, ceniony jest przede wszystkim za wspieranie odporności i łagodzenie objawów przeziębienia i grypy. Z kwiatów zbieranych na przełomie maja i czerwca oraz owoców, które dojrzewają jesienią, przyrządza się syropy, napary, soki i nalewki.

Mimo wielu właściwości zdrowotnych, przetwory z czarnego bzu mogą być dla niektórych osób szkodliwe. Szczególną ostrożnością powinni wykazać się chorzy przyjmujący leki przeciwcukrzycowe, ponieważ czarny bez wykazuje właściwości hipoglikemizujące, czyli obniżające poziom cukru we krwi.

A co najważniejsze, kwiaty i surowe (w szczególności niedojrzałe) owoce czarnego bzu nie nadają się do spożycia przed obróbką termiczną! Zawierają bowiem toksyczne substancje – sambunigrynę i sambucynę – glikozydy cyjanogenne, które mogą prowadzić do zatrucia. Wśród jego objawów wymienia się m.in. osłabienie, bóle i zawroty głowy, rozstrój żołądka, przyspieszenie tętna, a w skrajnych przypadkach zaburzenia oddychania i duszności.