Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Karolak przywozi swój teatr do Zielonej Góry!

(pt)
Mieszkańcy Winnego Grodu mogą czuć się wyróżnieni. Już dziś (wtorek) o godz. 21:00 w Lubuskim Teatrze obejrzą "O północy przybyłem do Widawy, czyli Opis obyczajów III”. Bilety do kupienia na abilet.pl.

To, że Karolak ma sentyment do Zielonej Góry wiadomo od dawna. Szersza publiczność powinna kojarzyć go przede wszystkim z tvn'owskiej produkcji "39 i pół". To serial, który mógł pochwalić się bardzo dużą oglądalnością. Karolak gra tam głównego bohatera - zdeklarowanego fana zielonogórskiego Falubazu.

Tym razem Karolak nie przyjeżdża na mecz żużlowy. Zaprezentuje najnowszą produkcję swojego warszawskiego teatru - IMKA.

Czego powinniśmy spodziewać się po spektaklu "O północy przybyłem do Widawy, czyli Opis obyczajów III? Tak pisze o nim - na oficjalnej stronie teatru IMKA - reżyser Mikołaj Grabowski:

"W programie do spektaklu "Opisu obyczajów" w Teatrze STU (1990r.) pisałem: Spektakl "Opisu obyczajów, czyli jak zwyczajnie wszędzie się mięsza złe do dobrego" jest pierwszą częścią cyklu tworzonego na podstawie "Opisu obyczajów za panowania Augusta III" i ?Pamiętników czyli historii Polski? księdza Jędrzeja Kitowicza. Cykl ten będzie trwał tak długo, aż wyczerpie się interesujący materiał u autora; warto bowiem dzisiejszemu Polakowi przyjrzeć się epoce saskiej, epoce przedrozbiorowej, epoce, w której stanowiliśmy sami o sobie i porównać owe obyczaje z dzisiejszymi. To nie tylko lekcja historii, ale przede wszystkim próba lekcji mądrości, bo przecież każdy naród jest tym mocny, że wie o sobie wszystko, że tego co wie nie ukrywa, wynosząc na ołtarze tylko lepszą swoją część.

Konsekwencją tych słów był powstały w roku 1995 "Opis obyczajów II, czyli jakoż sądząc rzeczy nie tak, jak być powinny, ale tak, jak się na świecie dzieją". Premiera miała miejsce w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie.
Słowa napisane początku lat dziewięćdziesiątych …. ? jest pierwszą częścią cyklu tworzonego na podstawie "Opisu obyczajów…" i …cykl ten będzie trwał tak długo, aż wyczerpie się interesujący materiał u autora…. tkwiły we mnie każąc myśleć nad kolejnym "Opisem", bo materiał autora, do którego od czasu do czasu wracałem, kusił swoją, mądrością, pięknością i śmiesznością. Czasem straszył i przerażał wnikliwością obserwacji, bo ks. Kitowicz, który choć starał się jak mógł tylko opisywać obyczaje, dramat tamtych czasów przeżywał namiętnie.

W tym spektaklu postanowiłem zderzyć namiętności Jędrzeja Kitowicza, (wspomagając się trochę Henrykiem Rzewuskim i fragmentami jego "Pamiątek Soplicy") z relacjami obcokrajowców zwiedzających nasz kraj w czasach stanisławowskich. Te dwa ścierające się punkty widzenia w stosunku do Polski i natury Polaka są kanwą tego spektaklu.

Z tego sporu wynika wiele - gorycz, śmiech, przerażenie, ból, czułość, głupota, niedorzeczność, mądrość, tkliwość; bo to wszystko toczy ze sobą nieustanny bój.
W Polsce wczoraj i dziś.

W Polsce wczoraj i dziś." - źródło: www.teatr-imka.pl

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto