Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Nielby Wągrowiec wracają na zwycięską drogę! Doskonały debiut przed wągrowiecką publicznością Pawła Ciupy!

Robert Pilachowski
Robert Pilachowski
Szczypiorniści Nielby Wągrowiec, po zeszłotygodniowej porażce z MKS Wieluń, odbudowali zaufanie kibiców i wrócili na zwycięską ścieżkę. Po zaciętym pojedynku pokonali we własnej hali - KPR Autoinwest Żuków 35-29. Świetny debiut przed wągrowiecką publicznością zaliczył bramkarz - Paweł Ciupa!

W sobotę, 24 lutego, w hali OSiR w Wągrowcu o 17:00 rozpoczął się mecz Ligi Centralnej Mężczyzn. Nielba podejmowała KPR Autoinwest Żuków. Był to bardzo zacięty i wyrównany pojedynek, w którym gospodarze do przerwy przegrywali dwoma bramkami, jednak ostatecznie zdołali odwrócić losy spotkania i wygrać 35-29!

Przegrana pierwsza połowa
Drużyna z Żukowa postawiła bardzo ciężkie warunki w pierwszej części spotkania. Mecz był pełen walki, a na skutek intensywności gry doszło do wielu sytuacji, które skutkowały karą dwuminutową dla zawodników obu drużyn. Niestety, Nielba miała trudności w obronie, co skutkowało łatwymi stratami bramek, uniemożliwiając tym samym wypracowanie sobie bezpiecznej przewagi przed przerwą. W samej końcówce pierwszej połowy to drużyna przeciwna potrafiła odskoczyć na dwie bramki, utrzymując tę przewagę do przerwy.

Doskonały debiut Pawła Ciupy!
Na drugą połowę zawodnicy Nielby wyszli odmienieni - przez pierwsze 10 minut tej części gry ich przeciwnicy nie potrafili zdobyć bramki. Duża zasługa w tym należy się nowemu bramkarzowi Nielby, Pawłowi Ciupie, który zadebiutował tego dnia przed własną publicznością. Ciupa dwoił się i troił w bramce, co pozwoliło nielbistom odskoczyć na kilka bramek. Swój wkład w sukces zespołu wniosło również skuteczne wykonywanie rzutów karnych przez Daniela Kelma, który został najlepszym strzelcem meczu. Warto również pochwalić cały zespół, który doskonale funkcjonował w obronie oraz skutecznie wyprowadzał kontrataki, co ostatecznie zaowocowało zwycięstwem Nielby 35-29!

Paweł Gregor podsumowuje mecz
Czy spodziewaliście się tak ciężkiej, fizycznej gry w pierwszej części spotkania?
Liga centralna jest na tyle wyrównana, że nieważne na którym jesteś miejscu, każdy z każdym może wygrać. Wiedzieliśmy, że jak nie zostawimy na boisku charakteru, serducha i zawziętości w obronie, to nie wygramy tego meczu. Nie zawiodła nas obrona i postawa nowego bramkarza, który odbił kilka bardzo ważnych piłek.

Nie mógł Pan się dzisiaj wstrzelić, wykonywanie rzutów karnych przejął Daniel Kelm
Podszedłem do pierwszego karnego, niestety nie udało się rzucić. Nie był to mój najlepszy występ, najważniejszy jest zespół i punkty, a te statystyki indywidualne mogą zejść na dalszy plan.

Jakie słowa padły w przerwie meczu, że wyszliście tak odmienieni na drugą połowę?
Znamy się z Żukowem od pierwszej ligi i wiemy na co ich stać. Grają maksymalnie dziewięcioma zawodnikami i nie są w stanie tak intensywnie grać przez 60 minut. Czekaliśmy na swoją szansę - nie mogliśmy tylko pozwolić, żeby odskoczyli nam na kilka bramek. My się nie podpalaliśmy, tylko spokojnie i z pokorą podchodziliśmy do ataku i zdobywaliśmy bramki. I jak widać przyniosło to oczekiwany rezultat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto