Nieustanna walka i ciężka praca pozwoliły na pokonanie wielu przeciwności losu. Martynka stanęła na nóżki, choć lekarze nie dawali na to szans. Przez 5 lat żaden lekarz nie podjął się leczenia padaczki, która od pierwszych dni życia Martynki towarzyszyła jej niemal nieustannie.
- Ataki nie zagrażały jej życiu, jednak kumulowały się w ośrodku mowy, przez co spośród wszystkich umiejętności, jakie nabywa dziecko w pierwszych latach swojego życia, jedna z nich została gdzieś głęboko ukryta. Walczymy o nią każdego dnia…upragniona mowa – mówi Agnieszka Muza, mama dziewczynki.
Szansą na to, aby dziewczynka zaczęła mówić jest III serii przeszczepu, którego koszt jest bardzo wysoki i nie jest refundowany przez NFZ.
- Jest to konieczność, której musimy sprostać. Niestety do rozpoczęcia przeszczepu pozostało niewiele czasu a środki do tego momentu zgromadzone nie pozwalają na opłacenie kosztów transplantacji, dlatego jeżeli istnieje możliwość wsparcia przeszczepu Martynki bardzo o to proszę w imieniu własnym jak również córki, dla której jest to ostatnia realna szansa na wyleczenie – apeluje mama Martynki.
Pomóc 9-latce można za pośrednictwem strony internetowej fundacji Serce dla maluszka:
http://www.fundacjasercadlamaluszka.pl/aktualne-zbiorki/wykupic-martynke-ze-zguby-milczenia.html
lub przekazując jej swój 1% podatku, wpisując numer KRS 0000387207
Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?