W niedzielę (07.10.) trzech 20-latków urządziło sobie spacer ulicami Ciechocinka po sporej ilości wypitego wcześniej alkoholu. Najpierw w rejonie jednego z sanatorium, jeden z nich zaczął kopać uliczną lampę. Na jego zachowanie zareagował kuracjusz, który zwrócił mu uwagę. Nie spodobało się to zarówno samemu zainteresowanemu jak i jego kompanom.
Najpierw zaczęli bić i kopać recepcjonistę sanatorium , który również zainteresował się ich zachowaniem a potem kuracjusza, który jako pierwszy zwrócił im uwagę. Na tym nie skończyli. Cała trójka przeniosła się do jednego z lokali na terenie Ciechocinka.
Najpierw przewrócili rower stojący przed lokalem a potem pobili dwóch jej pracowników. W trakcie szarpaniny zostali zatrzymani przez policjantów. Każdy z młodych mężczyzn znajdował się w stanie nietrzeźwości. Dopiero po wytrzeźwieniu mogli usłyszeć zarzuty pobicia czterech osób. W środę sąd zastosował wobec zatrzymanych dozór policyjny zobowiązując do stawiennictwa 2 razy w tygodniu w jednostce policji. Wszystkim zatrzymanym grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Piraci drogowi w regionie. Niemal doprowadzili do tragedii! [wideo - program Stop Agresji Drogowej 4]
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?