Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza porażka Polaków, Iran wygrywa w Bydgoszczy

Mateusz Mazur
Mateusz Mazur
FIVB
Reprezentacja Polski doznała pierwszej porażki w mistrzostwach świata siatkarzy. Biało-czerwoni nie sprostali Amerykanom, ulegając im 1:3. W Bydgoszczy zwycięstwo odnieśli natomiast Irańczycy.

Niewątpliwie faworytem tego meczu byli Polacy, którzy do drugiej fazy mistrzostw awansowali z kompletem punktów. Amerykanie, choć na tym etapie mają zapisane dwie porażki z pierwszej rundy (z Iranem i Francją) są zawsze groźną drużyną. Przypomnijmy, że podopieczni Johna Sperawa to tegoroczni zwycięzcy Ligi Światowej.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, a obie drużyny grały punkt za punkt. W miarę upływu czasu to zawodnicy Stanów Zjednoczonych wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. W jednym z momentów pierwszego seta prowadzili 14:20 i wydawało się, że ta partia jest już rozstrzygnięta. Świetną zmianę z ławki dał jednak Michał Kubiak, który świetnie atakował z różnych rejonów boiska. Między innymi dzięki jego dobrej grze Polakom udało się doprowadzić do remisu 23:23. Po wyrównanej końcówce z sukcesu cieszyli się jednak Amerykanie, którzy pierwszego seta wygrali do 27.

Druga partia była bardzo wyrównana. Jednak to rywale Polaków przez większość czasu utrzymywali minimalne prowadzenie i Polacy musieli gonić wynik. Niestety taki obraz gry pozostał do końca tego seta. Szczególnie we znaki dawał się Matthew Anderson, który skutecznie atakował z lewego i prawego skrzydła. Ostatecznie siatkarze Johna Sperawa wygrali 25:22 i w meczu prowadzili już 2:0.

W trzeciej odsłonie to biało-czerwoni próbowali narzucić własny styl gry. I długo prowadzili, aż do drugiej przerwy technicznej. Później sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Polacy tracili i ponownie zyskiwali przewagę, lecz o rozstrzygnięciu w tej partii zadecydowała gra na przewagi. Po wielu emocjach zwycięstwo w trzecim secie dał Polakom wprowadzony z ławki rezerwowych Marcin Możdżonek, który dwoma celnymi atakami przywrócił kibicom nadzieję na zwycięstwo w całym spotkaniu..

Niestety czwarta partia nie ułożyła się po naszej myśli. Cały czas trwała zażarta walka o każdy punkt. W samej końcówce to Amerykanie zachowali więcej zimnej krwi i ostatecznie pokonali biało-czerwonych 23:25 i w całym spotkaniu 1:3.

Po tym spotkaniu podopieczni Stephana Antigi spadli na drugie miejsce w grupie E. Liderem są Francuzi, którzy pokonali wcześniej Argentyńczyków 3:1.

Polska - USA 1:3 (27:29, 22:25, 27:25, 23:25)
Polska: Piotr Nowakowski, Michał Winiarski, Paweł Zagumny, Karol Kłos, Mariusz Wlazły, Mateusz Mika, Paweł Zatorski (L) oraz Michał Kubiak, Fabian Drzyzga, Dawid Konarski, Marcin Możdżonek

USA: Matthew Anderson, Taylor Sander, David Lee, Paul Lotman, Micah Christenson, Maxwell Holt, Erik Shoji (L)

W drugim spotkaniu grupy E, który rozgrywany był w bydgoskiej Łuczniczce reprezentacja Iranu pokonała Australię 3:1. W swoich drużynach najbardziej wyróżniali się Thomas Edgar i Amir Ghafour, którzy zdobyli po 22 punkty. Irańczycy w tej chwili plasują się na czwartym miejscu w tabeli grupy E. Australia zamyka stawkę.

Pozostałe wyniki:

Grupa E:
Australia - Iran 1:3 (23:25, 21:25, 25:21, 17:25)

Grupa F:
Niemcy - Chiny 3:0 (25:19, 25:22, 25:17)
Kuba - Kanada 2:3 (27:25, 18:25, 25:23, 11:25, 13:15)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto