Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pamiętacie wielki pożar składowiska opon w Raciniewie? Właściciel Krzysztof R. usłyszał wyrok

Monika Smól
Monika Smól
Pożar w Raciniewie pojawił się 13 listopada 2020 roku
Pożar w Raciniewie pojawił się 13 listopada 2020 roku Archiwum GP
W sądzie Okręgowym w Toruniu zapadł wyrok - prawomocny! - dotyczący pożaru na składowisku opon w Raciniewie w listopadzie 2020 roku.

Przypomnijmy, 13 listopada rozpoczął się - gaszony kilka dni przez straż pożarną z całego powiatu i różnych stron województwa - na składowisku opon w Raciniewie (gmina Unisław, powiat chełmiński). Paliło się ogromne składowisko opon. Zagrożone były pobliskie zabudowania i stolarnia. Duszący, toksyczny dym czuć było nie tylko w miejscu pożaru i okolicznych miejscowościach. O pożarze jako pierwsza poinformowała wtedy "Gazeta Pomorska".

Już wcześniej, wielu mieszkańców zauważało, że składowisko opon w Raciniewie, a także drugie - tego samego właściciela - w Unisławiu - stanowią ogromne zagrożenie. Właścicielem składowisk jest firma Ergum z Małopolski. Wiele lat temu właściciel składowiska dostał pozwolenie na składowanie opon - w Raciniewie, ale przekroczył zakres - zasypał oponami pas drogi publicznej - i wyszedł poza ramy składowiska, które dopuściło - wydając pozwolenie - Starostwo Powiatowe w Chełmnie. Miał to posprzątać, ale nic się nie zmieniło. Na składowisko opon po byłej cukrowni w Unisławiu nie miał nawet zgody starosty chełmińskiego.

- Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Toruniu, który rozpoznał apelacje, zakończył się 14 grudnia 2023 roku proces w sprawie Krzysztofa R., właściciela dwóch składowisk opon w gminie Unisław - w Raciniewie i Unisławiu - informuje prokurator Mateusz Wiśniewski z Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. - Prokuratura w Chełmnie skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Chełmnie przeciwko Krzysztofowi R. 30 kwietnia 2021 roku. Zarówno Sąd Rejonowy w Chełmnie, jak i Sad Okręgowy w Toruniu uznały, że składowanie opon odbywało się w sposób stwarzający zagrożenie i wywołały stan bezpośredniego zagrożenia pożarowego. Sąd podzielił stanowisko prokuratury, że opony w Unisławiu - od października 2019 do 7 kwietnia 2021 roku i w Raciniewie - od listopada 2018 roku do pożaru 13 listopada 2020 roku - były przechowywane w sposób grożący pożarem.

Przypomnijmy, sprawców podpalenia nie wykryto.

Krzysztof R. usłyszał więc wyrok wyłącznie dotyczący niewłaściwego składowania opon.

- Został skazany na rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na trzy lata - podkreśla prokurator Mateusz Wiśniewski. - Sąd orzekł również karę grzywny w wysokości 20 tys. złotych oraz dozór kuratora. Skazany nie może zajmować się działalnością gospodarczą związaną ze składowaniem przez dziesięć lat. Sąd obciążył też Krzysztofa R. kosztami postępowania - 2180 zł i 4773,37 zł.

Od wyroku Sądu Rejonowego w Chełmnie odwołali się zarówno obrończyni skazanego, jak i chełmiński prokurator.

- My chcieliśmy bezwzględnej kary pozbawienia wolności, ale nasze argumenty nie zostały podzielone przez toruński są. Z kolei obrończyni chciała uniewinnienia i tutaj też sąd się nie przychylił do wniosku - dodaje Mateusz Wiśniewski. - Sąd odwoławczy w Toruniu pozostawił wyrok sądu w Chełmnie z 14 marca 2023 roku.

Zobaczcie zdjęcia z pożaru w Raciniewie w listopadzie 2020 roku

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto