Najlepsi rolnicy Pomorza i Kujaw w Dworku Prezydenta RP w Ciechocinku [zdjęcia]

Spotkania te organizuje Kapituła Konkursu "Rolnik Pomorza i Kujaw" . Gromadzi ona nie tylko producentów rolnych i hodowców, ale także przedstawicieli firm pracujących na rzecz rolnictwa oraz organizacji i stowarzyszeń rolniczych, działających w województwie kujawsko-pomorskim. Inicjuje je okolicznościowa msza w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Ciechocinku, a potem barwny korowód prowadzony przez zespół, którego występ stanowi oprawę artystyczną spotkania, przechodzi do dworkowego ogrodu. W tym roku były to "Kruszynioki" z Kruszyna na Kujawach pod kierownictwem Ireny Muszyńskiej, zespół z 30-letnią tradycją.

Tradycyjnie na tych spotkaniach święcony jest wielki bochen chleba, który po uroczystości pojechał wraz wieńcem dożynkowym do Kancelarii Prezydenta RP.

W tym roku głowę państwa reprezentowała min. Halina Szymańska, szefowa prezydenckiej Kancelarii. Obecni byli także posłowie: Jan Krzysztof Ardanowski (PiS), Paweł Skutecki i Paweł Szramka (obaj z Kukiz15); ministra rolnictwa i rozwoju wsi reprezentował Krzysztof Rodzik, przybyli też wiecewojewoda Józef Ramlau i Ryszard Bober, przewodniczący sejmiku województwa.

W tym roku nagrody Prezydenta RP Andrzeja Dudy otrzymali: państwo Maria i Kazimierz Bystrekowie z Pokrzywna (gm. Gruta); Leszek Dereziński, prezes spółki KOM-ROL w Kobylnikach (gm. Kruszwica) oraz państwo Grażyna i Waldemar Michalakowie z Płowek (gm. Radziejów).

Nagrodami ministra rolnictwa i rozwoju wsi uhonorowano państwa: Bożenę i Stanisława Drogosiów z Płocicza (gm. Kamień Krajeński), Hannę i Ryszarda Kudłów z miejscowości Ławy (gm. Rypin) oraz Teresę i Jacka Nowaków z Roztok (gm. Sośno).

Marszałek Piotr Całbecki przyznał cztery nagrody. Otrzymali je: Mariusz Meller ze Stadniny Koni Dobrzyniewo (gm. Falmierowo) oraz państwo: Henryka i Edward Morawscy z Kołodziejowa (gm. Janikowo), Dorota i Mariusz Kiełpikowscy ze Świekatowa oraz Aldona i Stanisław Pilichowscy z Rzadkwina (gm. Strzelno).

Nagrody wojewody Mikołaja Bogdanowicza trafiły do rąk państwa: Marii i Józef Balcerów z Zabratowa (gm. Więcbork), Zofii i Romana Borkowskich ze Słupów Dużych (gm. Bądkowo), Grażyny i Stanisława Kulów z Nowego Mostu (gm. Łasin) oraz Barbary i Marka Zmełków z Cieślina (gm. Inowrocław).

Ryszard Bober, przewodniczący Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego uhonorował swoją nagrodą Agnieszkę Kapturską z Witowa Kolonii w gm. Bytoń.

W oficjalnych wystąpienia podkreślano, że na radości ze świętowania cieniem kładzie się tragedia osób, który nawałnica zabrała domy, maszyny, zwierzęta gospodarskie, plony. Bo generalnie, jak mówiono plony w tym roku były dobre. Wielu gospodarzy nie może się, niestety z nich cieszyć. Podkreślano ludzką solidarność w obliczu nieszczęścia, ale i nie ustrzeżono się uszczypliwości w ocenie reakcji służb państwowych na ogrom nieszczęścia, jakie dotknęła wiele rodzin.

Na sformułowania. że "państwo zawiodło" zareagowali minister Halina Szymańska i poseł Jan Krzysztof Ardanowski, wskazując, że mieszkańcy, sąsiedzi, druhowie OSP, wolontariusze, którzy pospieszyli z pomocą, to także państwo.

Spotkaniu towarzyszyły występy "Kruszynioków" oraz Aleksandra Kamedulskiego (baryton), młodego śpiewaka, rodem z Nieszawy. Były bisy. Koncert zakończył wspólny śpiew na stojąco piosenki "Jak szybko mija życie" oraz wspólna biesiada.