Na drogach bardzo ślisko. Trzy kolizje i rozbita szyba w sklepie w Aleksandrowie Kujawskim

Wczoraj, 19 grudnia, marznący deszczy utrudniał jazdę kierowców. Na główne drogi szybko wyjechały piaskarki, ale nie dotarły wszędzie. Było niebezpiecznie i bardzo ślisko.

Dantejskie sceny działały się także na chodnikach. Mieszkańcy informowali o licznych stłuczeniach i złamaniach.

Nogę z gazu trzeba było zdjąć także rano, gdy utrzymywała się minusa temperatura. Teraz nie jest lepiej, nadal trzeba uważać na oblodzonej jezdni.

Od wczoraj policjanci w Aleksandrowie Kujawskim odnotowali trzy kolizje.

Jedna z nich wydarzyła się na ulicy Narutowicza.

- W poniedziałek, około godziny. 20.43 kierujący mercedesem sprinterem wjechał w witrynę sklepu obuwniczego. Mężczyzna wpadł w poślizg. Witryna i samochód zostały uszkodzone - informuje mł. asp. Agnieszka Czerny z KPP w Aleksandrowie Kujawskim. - Kierowcy i piesi informują nas o oblodzonej drodze. My informuje wówczas odpowiednie służby. Prosimy o ostrożność, na drogach jest niebezpiecznie.

Kierujący mercedesem sam zadzwonił na policję. Został ukarany mandatem.

Mieszkańcy czekają, aż ktoś posypie chodniki w centrum.

- Przy policji i przedszkolu od rana lód. Szłam z córką do przedszkola, a raczej starałam się iść - tłumaczy mieszkanka Aleksandrowa Kujawskiego.

- Najgorzej jest na parkingach przy dużych sklepach. Tam jest bardzo niebezpiecznie - uważa pani Grażyna. - Właśnie zarysowałam czyjś samochód. Z właścicielem dogadaliśmy się i nie wzywaliśmy policji.

O wędrującej z zachodu strefie opadów deszczu, który ma tendencje do marznięcia, już wczoraj ostrzegali synoptycy.