Mieszkańcy nie chcą ekologicznej bomby

Jolanta Młodecka
sxc
W 2011 r. na jednej z posesji zorganizowany został magazyn niebezpiecznych odpadów. Dziś już firmy nie ma. Magazyn pozostał.

Szacunkowo w różnych zacementowanych beczkach i innych pojemnikach niebezpiecznych materiałów może być na sto tirów - twierdzi Marek Wojtysiak, sekretarz starostwa, kierownik wydziału ochrony środowiska.

Chodzi o magazyny odpadów w Czołówku, gmina Radziejów. Założone kilka lat temu, teraz są opuszczone przez firmę, która składowisko miała prowadzić. Firmy nie ma - problem, bardzo poważny - został. Na głowie starostwa, bo ten urząd wydał przed laty zgodę na utworzenie magazynów. A teraz - właściciela działki, na terenie której opuszczone składowisko się znajduje.

Problem zna powiat i wszystkie służby

Ta sprawa ciągnie się od dłuższego czasu. W maju w świetlicy w Czołówku zebrali się mieszkańcy wsi, by dowiedzieć się, co władze zamierzają zrobić z tym problemem. W spotkaniu udział wzięli starosta Jarosław Kołtuniak, Marek Wojtysiak, kierownik wydziału ochrony środowiska, gospodarze gminy - wójt Marek Szuszman, sołtys Józef Ignasiak, przedstawiciele służb mundurowych - mł.insp.Sławomir Lewandowski, zastępca radziejowskiego komendanta policji, policjanci wydziału prewencji, st. kap. Jarosław Stokwisz, zastępca komendanta Powiatowej Straży Pożarnej.

- Myśmy już od początku protestowali przeciwko budowie tych magazynów i składowaniu takich materiałów, no ale firma dostała zgodę ze starostwa, więc formalnie wszystko było legalne - mówi Józef Igna-siak, sołtys Czołówka. - Wciąż walczymy o to, żeby władze coś z tym zrobiły, ale wszyscy tylko ręce rozkładają.

Nie jest tak do końca. - Cały czas staramy się wyegzekwować od firmy jej zobowiązania, składamy wnioski w urzędzie skarbowym, także w prokuraturze, która prowadzi tej sprawie postępowanie. - zapewnia Marek Wojtysiak. - Wystąpiliśmy do ministerstwa o pomoc finansową przy likwidacji tego magazynu. I zapewniono nas, że taką moglibyśmy otrzymać, gdyby magazyny odpadów były na naszej działce, ale są na prywatnej. Możemy co najwyżej dostać pożyczkę, ale tę trzeba przecież spłacić.

Kto powinien zabezpieczyć magazyn?

To należy przede wszystkim do firmy lub właściciela działki, na której się znajduje. Na razie niewiele wskazuje na to, że ktoś się tą sprawą zajmie. Znalezienie firmy, która odpowiada za cały ten stan rzeczy będzie bardzo trudne. Nie ma po niej śladu. Jedyny ślad - to liczne postępowania prokuratorskie prowadzone w kraju, próby odnalezienia właścicieli. Jak na razie - bezskuteczne.

Ale mieszkańcy Czołówka nie chcą żyć na ekologicznej bombie.

Za nami Wybory Miss Rypin Agra 2023

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie