- Nie mamy pieniędzy na remont pustostanów, a te lokale w większości nie nadają się do zamieszkania bez większych lub mniejszych prac. Trzeba je wykonać przed wprowadzeniem się nowych lokatorów - informuje Krzysztof Miernik, pełniący obowiązki dyrektora Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach. - A koszt jednego remontu to wydatek od 10 tysięcy do 60 tysięcy złotych a może być więcej. W niektórych mieszkaniach trzeba wymienić wszystkie media, posadzki, płożyć nowe tynki a nawet stropy.
Rocznie miasto odzyskuje około 40-60 mieszkań. Trafiają one do zasobu Miejskiego Zarządu Budynków, ponieważ lokator umarł albo został eksmitowany, niezmiernie rzadko sam się wyprowadza i oddane mieszkanie jest w dobrym stanie, nie wymagającym gruntowego remontu.
- W tym roku na remonty mamy zaledwie 60 tysięcy złotych, 20 razy mniej niż w ubiegłych latach, kiedy dysponowaliśmy kwotą przekraczającą milion złotych – dodaje dyrektor. - Za 60 tysięcy złotych możemy zrobić jedno mieszkanie wymagające gruntowanego remontu albo 3-4 mniej zniszczone.
Dodaje, że mieszkania nie powinny stać puste, gdy ponad tysiąc rodzin czeka na przydział od miasta. - Pozostawianie niezamieszkałego lokalu na dłuższy czas także nie wpływa dobrze na jego stan. Z tych dwóch powodów uznaliśmy, że część mieszkań będziemy przekazywać osobom, które zdecydują się je wyremontować na na swój koszt. Zainteresowanie na pewno będzie. Już w ubiegłym roku podpisaliśmy 4 umowy z przyszłymi lokatorami- dodaje dyrektor. -Na ten rok szykujemy więcej mieszkań a przypadki mogą być różne więc opracowujemy regulamin przydziału. Zastosujemy pewien rodzaj konkursu a osoby, które będą mogły przystąpić będą musiały spełnić szereg wymogów, ale przede wszystkim być na liście oczekujących na mieszkanie od miasta i mieć określony dochód. Szykujemy też dla tych lokatorów ulgi w czynszu. Na pewno będzie wielu chętnych, bo ludzie pytają o taką formę i w wielu miastach jest ona praktykowana z powodzeniem.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?