Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekarz Lotfi Mansour i burmistrz Radziejowa o uchodźcach

redakcja
Najbardziej gorący temat ostatnich dni - uchodźcy. Nagle stajemy się ekspertami od imigracji z powodów ekonomicznych i politycznych, migracji, które nieobce są historii ludzkości od jej zarania.

To wielka wędrówka ludów - jak to ktoś nazwał. Kolejna w dziejach. Emocjonujemy się wiadomościami i filmami publikowanymi w mediach, w internecie. Współczucie i żal, że ludzie zgotowali ludziom taki los? Tak. Myśmy też, jako Polacy, doświadczyli wygnania. Do nas też wyciągano pomocną dłoń. Więc? Pomagać, tak, pomagać!

Nasze miasto, z racji położenia geograficznego, żyje problemem "z oddali". Co nie znaczy, że nie przygotowujemy się do ewentualnych zadań, jakie przyjmie na siebie państwo.

- W sprawie uchodźców Włocławek jest gotów do współpracy z administracją rządową - potwierdza Marek Wojtkowski, prezydent miasta. - Jednakże na chwilę obecną ciężko mówić o zakresie pomocy. Jego ustalenie jest możliwe po sprecyzowaniu potrzeb i przeprowadzeniu analiz. Ewentualne decyzje w tej kwestii będą podejmowane na bieżąco - deklaruje Marek Wojtkowski.

To, że wiele działań będzie sterowanych " z góry", podkreśla również Łucja Andrzejczyk, kierująca włocławskim oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża. - To nie jest kwestia pojedycznych osób, które z różnych powodów miałyby trafiać do naszego kraju i którym winni jesteśmy humanitarną pomoc na miarę naszych możliwości - mówi Łucja Andrzejczyk. Pomoc uchodźcom i wiążące się z nią zadania wynikają z konwencji genewskiej.

Pomagać? Tak, ale... Humanitarny obowiązek niesie ze sobą wiele obaw, lęków. Tych, o których słyszy się w dyskusjach na ulicy, w autobusie, w wielu domach. Mamy do tego prawo. To m.in. pytania o asymilację z inną kulturą, religią, o to, czy uchodźcy odnajdą się w naszej niełatwej przecież rzeczywistości ekonomicznej. Jak i na ile potrafimy im pomóc? Czas pokaże.

Alina Krupińska (prezes PCK w Radziejowie)
Byłabym ostrożna z tą pomocą. Oczywiście, tym, którzy są zagrożeni w swoim kraju musimy pomóc. Ale nie tym, którzy szukają u nas tylko wsparcia ekonomicznego.

Sławomir Bykowski (burmistrz Radziejowa)
Musimy pomagać. Mamy taki obowiązek moralny. Nam też kiedyś pomagano. To musi być pomoc całej europejskiej wspólnoty, ale problem trzeba rozwiązać u źródła.

Lotfi Mansour (lekarz)
Trzeba pomagać ludziom, którzy tej pomocy potrzebują, ale rozsądnie. Tak, by nikt nie musiał na nich pracować. Trzeba stworzyć warunki, by sami na siebie zarobili.

Łukasz Zbonikowski (poseł PiS)
Z ogromną ostrożnością powinniśmy do tego podchodzić, ponieważ nie my jesteśmy inicjatorami tego konfliktu na świecie. I nie my powinniśmy być naiwniakami, którzy przy swoich problemach gospodarczych rozładują Zachodowi czy Bliskiemu Wschodowi problemy. Bogate państwa arabskie, jak Arabia Saudyjska nie przyjmują uchodźców arabskich to na litość boską czemu Polska ma ich przyjmować? Rozumiem jeszcze przyjmowanie chrześcijan mordowanych na oczach świata i Europy. A my przyjmujemy głównie muzułmanów, głównie mężczyzn, którzy prawie, że jawnie mówią, że chodzi im o przejęcie Europy i stawianie meczetów. Moglibyśmy się wreszcie obudzić.

Andrzej Person (senator RP)
Dyskusja na ten temat jest dla mnie żenująca. Miliony Polaków były przyjmowane przez stulecia, po pierwszej wojnie, po drugiej wojnie, teraz 1,5 miliona Polaków wyjechało do pracy i zostali przyjęci. A my dyskutujemy o uchodźcach, którzy uciekają z terenów wojny, gdzie zagrożone jest ich życie lub zdrowie. Mamy tyle gmin, gdy do każdej przyjmiemy 1-2 rodziny to nikomu przecież nic nie ubędzie. Podzielenie się kromką chleba z tymi potrzebującymi będzie świadczyło dobrze o naszym społeczeństwie. Sam kilkanaście lat temu przyjąłem do domu chłopca po wybuchu w Czarnobylu, który stracił rodzinę. I powiem, że wiele się od niego nauczyliśmy.

Krzysztof Baranowski (starosta lipnowski)
Współczuję tym ludziom. Nikt nie chciałby mieszkać na terenach objętych wojną. Ale nie wiem, czy stać nas jako kraj na przyjęcie 10 tys. uchodźców. Mamy wiele własnych problemów, własne bezrobocie i biednych ludzi. Sceptycznie się do tego odnoszę. Są bogatsze od nas narody, które mógłby przyjąć tych ludzi. My jesteśmy na razie na dorobku. Najpierw rozwiążmy własne problemy. Miałem propozycje, aby na terenie powiatu lipnowskiego ulokować uchodźców, ale mieszkańcy były przeciwni temu.

Krzysztof Grządziel (prezes Guala Closures DGS)
Sprawcą tej tragedii jest były prezydent USA. Teraz Europa powinna walczyć z przemytnikami. Należy pomóc uchodźcom. Jeśli trzeba będzie zatrudnię część z nich.

Ryszard Kawczyński (muzyk)
Jestem przeciwny przyjmowaniu wszystkich uchodźców. Polska może przyjąć ewentualnie rodziny z dziećmi. Mamy rodaków na Ukrainie i w Rosji, im najpierw pomóżmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Nasze Miasto