Spis treści
Znana opowieść Preussslera na deskach ZTA
Spektakl "Rozbójnik Hotzenplotz" jest sceniczną adaptację książki Otfrieda Preusslera, pisarza zaliczanego do najwybitniejszych i najpopularniejszych autorów literatury dziecięcej niemieckiego obszaru językowego.
Napisał on 32 książki dla dzieci i młodzieży, sprzedanych w 15 milionach egzemplarzy, które zostały przetłumaczone na aż 55 języków (w tym i na język polski).
„Rozbójnik Hotzenplotz” to książka czytana przez wiele pokoleń, która doczekała się filmu i kilkudziesięciu tłumaczeń. W Polsce historia z rozbójnikiem Hotzenplotzem po raz pierwszy pojawiła się na scenie w Zdrojowym Teatrze Animacji im. Bogdana Nauki 10 i 11 czerwca 2023 roku. Od razu zdobyła serca młodych widzów.
W "Rozbójniku Hotzenplotzu" akcja toczy się wartko
Bo jak tu nie kibicować energicznym i pomysłowym chłopcom, Kacperkowi i Józiowi, wesołym urwisom, którzy nie boją się niczego. Biorą sprawy w swoje ręce i postanawiają złapać rozbójnika, który ukradł ich babci ukochany młynek do kawy, wygrywający melodię podczas mielenia.
Babcia, kawa, ciasto ze śliwkami i z cynamonem – taki ukochany świat dzieciństwa przypomni się dorosłym widzom po tym spektaklu.
Kacper i Józio mają prosty plan. Wciągną rozbójnika w pułapkę, złapią go, oddadzą w ręce policjantów, a babci zwrócą odzyskany młynek. Ale nie wszystko idzie po ich myśli…
Rozbójnika nie tak łatwo oszukać. Chłopcy muszą wykazać się sprytem i odwagą, by w końcu osiągnąć zamierzony cel. Po drodze przyjdzie im zmierzyć się nie tylko z rozbójnikiem, ale także ze złym czarodziejem i udaremnić mu niecne zamiary przejęcia krainy bajek. Uwolnią jeszcze na koniec wróżkę, oddadzą Hotzenplotza w ręce inspektora policji i szczęśliwie ( z młynkiem pod pachą) powrócą do babci.
Dobra gra aktorów
Akcja toczy się wartko. Spektakl jest zabawny, kolorowy i wciągający. Duża zasługa w tym aktorów. Kacper (Aga Ejsmont) i Józio (Dorota Korczycka – Bąblińska) są autentyczni i energiczni. Ma się czasami wrażenie, jakby wyszli prosto z kreskówki. Nieco przerysowani, gestykulujący i podskakujący nadmiernie, przyciągają uwagę na scenie. Młodzi widzowie wychwytują żarty, słowny humor i śledzą akcję.
Pozostali aktorzy świetnie wpasowali się w konwencję, łączącą humor, magię i spektakl przygodowy.
Sylwester Kuper jako rozbójnik Hotzenplotz, Babcia (Lidia Lisowicz), inspektor policji Głąbaliński (Dorota Fluder–Głowacka) i jego asystenta (Radosław Biniek), wróżka Amarylis (Diana Jonkisz) i jej ojciec (Jacek Maksimowicz) oraz czarodziej Doskwierus (Sławomir Mozolewski) grają zgodnie z bajkowymi standardami. Babcia jest miła, rozbójnik chytry, czarownik straszny. Ale jest w tym lekkość, humor i dystans. To bajka z happy endem i nienachalnym przesłaniem.
Spójna całość: scenografia, muzyka, reżyseria
Atutem spektaklu są maski, a których grają aktorzy. Beata Tomaczyk, autorka scenografii i kostiumów, kierująca pracownią plastyczną Wrocławskiego Teatru Lalek, zadbała o wierność postaci z ilustracjami z książki, a równocześnie wprowadziła wiele oryginalnych elementów. Nadają one bohaterom niezapomnianego charakteru.
Muzykę do przedstawienia skomponował Grzegorz Mazoń i jemu zawdzięczamy uroczą piosenkę o młynku oraz bluesa o ziemniakach.
Autorem scenicznej adaptacji książki oraz reżyserem przedstawienia jest Krzysztof Grębski , związany z Wrocławskim Teatrem Lalek oraz Wydziałem Lalkarskim we Wrocławiu, profesor Wydziału Lalkarskiego na PWST w Krakowie - Filii we Wrocławiu.
„Rozbójnik Hotzenplotz” zamyka tegoroczny sezon w ZTA w Jeleniej Górze. Sztukę możecie oglądać od 13.06 do 17.06 oraz 22, 24 i 27 czerwca.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?