Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Konopnica: Użył klaksonu na strażaków, a następnie anonimowo przeprosił za swoje zachowanie

Gracja Grzegorczyk
Gracja Grzegorczyk
Jeden z kierowców zauważył zbyt szybko jadący samochód. Użył więc klaksonu, by upomnieć drugi pojazd. Nie zdawał sobie sprawy, że to strażacy, którzy próbowali dostać się na akcję do remizy.

Do zdarzenia doszło w czwartek na trasie w kierunku jednostki OSP w Konopnicy. Jeden z kierowców postanowił przy użyciu klaksonu zwrócić uwagę kierowcy, który jechał zbyt szybko. Dopiero później zdał sobie sprawę z tego, że w aucie znajdowali się strażacy.

- Większość z nich mieszka w pobliżu strażnicy, dlatego prywatnym samochodem próbowali dostać się do remizy, by ruszyć na akcję – mówi Łukasz Adamczyk, prezes OSP Konopnica.

Niestety bardzo często przekraczają w związku z tym dozwoloną prędkość jadąc ul. Raszyńską lub gminnymi drogami w pobliżu OSP. Tak też było w tym przypadku.

Kierowca skody, który użył klaksonu, zreflektował się i pozostawił za wycieraczką samochodu pozostawionego w remizie, kartkę z przeprosinami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto