- Zorganizowaliśmy po raz pierwszy wspólnego grilla. Nawet nie liczyliśmy na taką frekwencję. Chyba się podobało
- mówi Jerzy Wysocki, prezes nieszawskiego ogrodu "Nadwiślanin". - Przyszło ponad trzydzieści osób, a przecież nasz ogród nie jest wielki, raptem 42 działki, w tym pięć wolnych - dodaje Kazimierz Drewka, skarbnik nowego zarządu.
Prezes Wysocki oprowadza po jednym z trzech sektorów ogrodu. Trawa na ścieżce wystrzyżona, niektóre działki jak z obrazka, tylko pojedyncze zarośnięte chwastami.
- Kobieta wyjechała za granicę, a przy tej pogodzie zaraz buchnęły chwasty - tłumaczy. - A ta działka od niedawna ma gospodarza. Na razie walczy z chwastami - pokazuje inną.
Nieco dalej nabyty niedawno kawałek ziemi porządkują ciechocinianie.
- Mamy tu kilka osób spoza Nieszawy. Nie robimy przeszkód, każdy może zagospodarować wolną działkę - zaznacza prezes. - Jedni mają warzywniaczki, inni zrobili sobie działki rekreacyjne z trawnikami. Nie ingerujemy - tłumaczy.
Więcej w czwartkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?