W dodatku, jak z dumą podkreślają aleksandrowianie, to najdłuższy budynek dworcowy w Europie. Tyle, że żal ściska, gdy się na ten obiekt patrzy. Przynajmniej na jego większą część.
Kolej nic nie zrobiła, by zabytkowy budynek ratować przed ruiną. Kilka lat temu zabytek przejął na swoje barki samorząd miasta i powoli krok po kroku przywraca go dawnej świetności przy wsparciu funduszy m.in. z RPO, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, konserwatora zabytków. Oto co zrobiono i co jeszcze wymaga pilnych prac w części budynku, której przed laty nie przeznaczono na mieszkania. Zamieszkała część to osobna opowieść. O postępującej degradacji.
Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?