Apel patriotyczny z kolekcją militariów w Aleksandrowie Kujawskim [zdjęcia, wideo]

"UWAGA! Uwaga! Przeszedł! Koma trzy!"... wierszem Antoniego Słonimskiego „Alarm” rozpoczął się apel patriotyczny w Szkole Podstawowej nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim. Wiersz pięknie wyrecytowała Julia Kurcaba z klasy 7 a.

Dla uczniów ogromnym zaskoczeniem było wejście "żołnierzy", w których wcieli się Norbert Gołębiewski, Mateusz Bachorski i Dmitry Olefirenko wraz z nauczycielem Sławomirem Pietrzykowski.

Jednak niespodzianek było więcej. To nie był zwykły apel z wierszami i patriotycznymi piosenkami. Swoją niezwykłą kolekcję militariów przedstawił Norbert, który w swoich zbiorach ma umundurowanie, broń, odznaczenia i ekwipunek wojskowy.

Prezentacja została wzbogacona występami artystycznymi w wykonaniu Nikoli Lorenc z 8 b oraz uczennic z klasy 7 a.

Z zaproszenia skorzystał mecenas Jerzy Trescher, syn Zbigniewa Trescher żołnierza Armii Andersa, uczestnika bitwy o Tobruk i Monte Cassino.

- Jeśli chcesz pokoju, szykuj się na wojnę, mówi łacińskie przysłowie. Interesuję się historią i od kilku lat zbieram militaria, wiem, że wojna to największa tragedia, wierzę, że jest wiele innych rozsądnych sposobów na rozwiązywanie konfliktów. Zdobywając kolejne przedmioty, a w swoich zbiorach mam także rzeczy z 1920 roku, poznaję ich historię, zastosowanie. Dużo czytam o swoich artefaktach. W przyszłości chciałbym być żołnierzem lub prawnikiem - dodaje Norbert Gołębiewski z 7a.

Uczniowie mogli podejść, z bliska obejrzeć militaria, a także przymierzyć mundury. - Norbert jest super, że to wszystko chciał nam pokazać. Bez wyjazdów do muzeum mogłam zobaczyć ciekawe przedmioty i sporo się nauczyłam - dodaje Sylwia z klasy 5.

- Cieszę się, że młodzież nie tylko siedzi przed komputerem. Jestem miło zaskoczony, że uczniowie mają jakieś pasje, lepiej im się żyje, bo mają dodatkowy cel i zbliża ich to do ludzi o podobnych zainteresowaniach. A jak wiąże się to z historią kraju lub regionu to jest to godne pochwały. Gratuluję też nauczycielom, że popierają takie inicjatywy i umożliwiają uczniom pokazanie swoich zainteresowań - powiedział Jerzy Trescher. - Szkoła może być dumna z takich inicjatyw i uczniów, inne powinny wziąć przykład oraz zaprosić Norberta do siebie.