Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksandrów Kujawski. Uniwersytet Trzeciego Wieku wciąż działa, choć w trakcie pandemii nie jest to łatwe

Krzysztof Górski
Krzysztof Górski
W swojej siedzibie członkinie UTW biorą udział w zajęciach manualnych
W swojej siedzibie członkinie UTW biorą udział w zajęciach manualnych Krzysztof Górski
Uniwersytet Trzeciego Wieku w Aleksandrowie Kujawskim działa, mimo licznych obostrzeń. Jednak jak zgodnie przyznają jego studenci „Czekamy, aż wszystko wreszcie wróci do normalności”.

Zobacz wideo: Polska oszalała na punkcie morsowania!

UTW działa, mimo licznych obostrzeń

Historia Kujawsko-Dobrzyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku oddział w Aleksandrowie Kujawskim sięga 2012 roku. Na początku zajęcia odbywały się w salach Miejskiego Centrum Kultury. Z czasem jednak studenci przenieśli się do wyremontowanej sali dworca kolejowego. Aleksandrowski UTW posiada wiele sekcji i kół zainteresowań, a działalność seniorów od lat ma spory wpływ na rozwój lokalnej kultury. W dobie koronawirusa nie jest to jednak łatwe.

- Jesteśmy zamknięci i spotykamy się w małych grupach z zachowaniem reżimy sanitarnego - opowiada Elżbieta Stolaryk z UTW. - Gdzieś trzeba się spotkać i coś robić. Naprawdę chcemy działać.

Studenci spotykają się zarówno w swoich prywatnych domach, jak i w siedzibie UTW. To czas, by porozmawiać, wspominać i choć na chwilę zapomnieć o trudach pandemii.

- Mamy ponad 120 słuchaczy i zapewniam, że wszyscy tęsknią za wspólnymi zajęciami - przyznaje Elżbieta Stolaryk. - Chociaż nie ukrywam, że ubiegły rok był dla nas bardzo ciężki. Odeszli od nas założylciel, burmistrz Andrzej Cieśla i przewodniczący Adam Stolaryk. Odeszli też słuchacze, w sumie sześć osób. Część padła ofiarami koronawirusa. To był dla nas duży cios.

Odwiedzając siedzibę UTW spotykamy kilka osób. To słuchaczki, które w swoim uszczuplonym gronie, z maseczkami na twarzach biorą udział w zajęciach manualnych. Przygotowują ozdoby w związku ze zbliżającymi się świętami Wielkanocy. Mimo pogodnych nastrojów w powietrzu czuć tęsknotę za tym, co działo się w tych murach jeszcze w ubiegłym roku.

- Chcemy pokazać, że działamy, wciąż jesteśmy aktywni - mówi pani Elżbieta. - Zdajemy sobię sprawę, że koronawirus jest szczególnie niebezpieczny dla osób właśnie w tym wieku, ale stosujemy się do wszystkich zasad sanitarnych. Szyjemy nawet maseczki. Nikogo nie trzeba było namawiać, żeby przyszedł. Wszyscy tego potrzebujemy, a teraz można powiedzieć, że działamy w podziemiach - dodaje.

Czego zatem słuchacze życzą sobie na 2021 rok?

- Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, bo ono jest najważniejsze - podkreśla członkini UTW. - Pragniemy, by ta pandemią wreszcie się zakończyła. Byśmy mogli się spotykać tak jak kiedyś, celebrować wszystkie nasze święta, brać udział w wykładach i spotkaniach integracyjnych. Niech ten koszmar wreszcie minie. Chcemy się z niego obudzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Nasze Miasto