Przypomnijmy, że ciała znaleziono w sobotę (13 lutego), w samochodzie zaparkowanym na poboczu drogi, pod lasem w Samszycach. Silnik opla astry był włączony.
W sobotę (13 lutego) rano około godz. 7:45 dyżurny radziejowskiej policji otrzymał zgłoszenie o oplu astrze zaparkowanym na poboczu drogi, w lesie w m. Samszyce (gm. Osięciny).
- Samochód miał włączony silnik, a w środku pojazdu były ciała dwóch osób. Na miejsce skierowano policjantów. Samochód był zamknięty, aby dostać się do środka trzeba było wybić szybę - informowała policja.
Wyniki przeprowadzonej w lutym sekcji zwłok wykazały, że jedyną przyczyną śmierci młodych ludzi było zatrucie tlenkiem węgla.
- Prokuratura w Radziejowie otrzymała także wyniki badania biegłych dotyczące samochodu, w którym znaleziono parę. Jak wynika z opinii specjalistów miał on wadliwy układ wydechowy i opary gazu zostały zassane do środka - informuje Waldemar Kwiatkowski, szef prokuratory rejonowej w Radziejowie
Mieszkańcy powiatu radziejowskiego także próbują włączyć się w akcje wyjaśnienia tej sytuacji.
Znajomi zmarłych stworzyli specjalny fanpage na Facebooku, gdzie poszukują świadków zdarzenia.
Co dokładnie wydarzyło się w Samszycach? Wyjaśnia prokuratura.
Do Prokuratury Rejonowej docierają również sygnały od zaniepokojonych rodzin ofiar. Tych informacji Waldemar Kwiatkowski, nie chce komentować. Poinformował nas o tym, że został złożony wniosek rodziny o wyłączenie Prokuratury Rejonowej w Radziejowie z tej sprawy.
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?